17 października biegamy, truchtamy i chodzimy.
A wszystko policzy sponsor, przeliczy na walutę,
by przekazać ją na budowę szkoły.
Talak w północnym Kamerunie blisko graniczy z Saharą.
W półpustynnym klimacie ludność utrzymuje się z ręcznej
uprawy orzeszków ziemnych, kukurydzy i bawełny. Dzieci pracują od najmłodszych lat. Część z nich może się uczyć dzięki akcji "Adopcja Serca".
Szkoła mieściła się w szałasach. Dzieci siedziały na kamieniach lub pniach drzew. Dzięki ofiarodawcom z Polski w 2012 r. zbudowano pierwszy i jak na razie jedyny budynek szkoły. Koszt wyniósł 27 000 EUR. Potrzebne są jeszcze dwa budynki, aby dzieci z pozostałych czterech klas nie musiały uczyć się w szałasach.
Jesteśmy w stanie im pomóc!
Pełna mobilizacja w sobotę 17-tego października na Marinie w Puławach.
Do zobaczenia!